Nowy smak Somersby

Do nie dawna pojawił się nowy smak piwa Somersby o smaku jeżynowym.Jestem miłośniczką piwa i nowych smaków.Piwo to posmakowało mi od pierwszego łyka,i nie ma się co dziwić gdyż smak jeżynowy jest tutaj bardzo wyczuwalny.Kilka tygodni temu na różnych znanych blogach były organizwane konkursy gdzie można było wygrać wspaniałe nagrody od Lorda Somersby.Na blogu Fashionleki było aż sześć aparatów w stylu polaroida,na blogu Segritty można było wygrać kamerę Go Pro 3,u Pawła Opydo i Pada mini.Blogów było znacznie więcej ale nie będę tu o nich pisała.

Piwo jest jednym z moich ulubionych napojów,gdzie relaksuje się po całym tygodniu.Najcześciej wypijam jedno-góra dwa w weekend.W pozostałe dni nie mam czasu,a i nie mam smaku na cokolowiek związanego z małą ilością procentów.Piwo czasem pomaga mi się odstresować,i czasem uwielbiam jak z lekka zaszumi mi w głowie.Dodam,że niewiele mi trzeba bym szła wężykiem.Kiedyś miałam mocną głowę,a teraz łatwo jest mnie wprowadzić w stan upojenia.

Skład piwa jak dla mnie nie jest za bardzo zachęcający,gdyż wolałabym upić się w stylu Eko.Co zrobić skoro do wszystkiego teraz walimy konserwanty.Jestem zdania że raz na ile mi nie zaszkodzi,ale w nadmiarze może to być niebezpieczne dla zdrowia,które mamy przecież tylko jedno!
Jeśli jesteście ciekawi składu:
Połączenie piwa 45% i napoju o smaku jeżynowym 55%.Zawiera cukier i substancję słodzącą(jakby sam cukier tu nie wystaczył)?Woda+syrop cukrowy.Miazga?Znów cukier!,aromat naturalny,sok jabłkowy ile procent nie napisali…
Kwas cytrynowy,barwniki antocyjany i karminy(karmin-czyli sok z żuka).I tu porażka!Sorbinian potasu istny szajs wsród konserwantów chemicznych.W nadmiarze przyczynia się do alergii,problemów z układem pokarmowym a spożywany często nawet prowadzi do raka.Szok?

Pomijając wyżej ten fakt…

Piwo Somersby Blackberry zostało nie dawno wprowadzone na rynek,nie mogłam przejść obok niego obojętnie na zachęcający wokół niego szum medialny.Małe jest dobre-pomyślałam…Większość z nas kupując coś do picia i jedzenia nie zastanawia się co jest napisane na odwrocie produktu.Jestem etykietkoholiczką,bo zawsze sprawdzam skład,ale kupując to piwo nie myślałam o tym,bo czemu miałabym go nie spróbować?
Spróbowałam-posmakowałam i kupię je ponownie na pewno,jeśli najdzie mnie ochota na coś jeżynowego z procentami.Jeśli chodzi o procenty(%),nie jest ich dużo bo tylko 4,5 i nie upijemy się po jednym!
Mimo odstraszajacego mnie sorbinianu potasu nie będę ryzykowała częściej jak raz góra dwa razy w miesiącu.
Czy polecam ten smak?Jak najbardziej-chociaż pewnie znajdą się też osoby które nie przepadają za smakiem jeżyny.
Moja ocena to *****gwiazdek na 10